poniedziałek, 23 marca 2009

Wyniki na miesiąc luty

Luty zaczął się od zejścia na niższy limit z większym stackiem. Przy stawkach 0.05/0.10$ wchodziłem na stół z 2$. Teraz na stawkach 0.02/0.04$ wchodziłem na stół z 5$. Strategia ta przewiduje znacznie bardziej złożoną grę po flopie, większy zakres rąk startowych, możliwość limpowania oraz przede wszystkim - maksymalizuje zyski. Łatwiej wyciągnąć od jednego gracza wszystkie pieniądze za jednym zamachem, niż 5x razy po 1/5 jego stacka. Niższy limit charakteryzował się tragicznym poziomem graczy, ludzie tutaj mają problemy z podstawowymi zagraniami, nie dowierzają przeciwnikowi trzymającemu mocną rękę i za wszelką cenę starają się sprawdzić nasze podbicie. Stąd też udało mi się w ciągu 2 tygodni zarobić 26$ oraz uwolnić 20$ z bonusu na Mansion Poker (punkty bardzo szybko lecą). Poniżej wykres prezentujący moją krótką przygodę z limitem NL5.


Zachęcony dobrymi wynikami przeszedłem na stawki wyżej (czyli z powrotem na 0.05/0.10$, gdzie zaczynałem short stackiem) wchodząc na stół z 10$. Tutaj także szło mi całkiem dobrze, poziom graczy niewiele się różnił od NL5 i przeciwnicy dosyć często się wypłacali. Przyszedł moment sporego upswingu, ale korekta zaraz przywróciła wykres na właściwe tory stabilnego wzrostu i systematycznie pokonywałem szczyty na wykresie.


Krótkie podsumowanie:
bankroll (4.02): 114,89$
bonus wypłacony przez platformę: 80$
dochód na 0.02/0.04$: 26,05$
dochód na 0.05/0.10$: 77,39$
bankroll (28.02): 297,44$

3 komentarze:

  1. No to nieźle, teraz tylko tak trzymać i za parę miesięcy można ruszać na Hawaje, albo do Bułgarii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niski limit, słabi przeciwnicy. Ale w najbliższej przyszłości chyba nie grozi mi granie z pokerowymi rekinami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde juz drugi raz proboje grac na tych najnizszych limitach i stwierdzam ze moj poziom tez jest tragiczny :D

    OdpowiedzUsuń